Ruch sportowy w Soninie stanowiący zalążek LKS rozpoczął się najwcześniej spośród podłańcuckich wsi. Jeszcze w okresie międzywojennym istniały tutaj dwa miejsca, gdzie młodzież grała w piłkę. W okresie okupacji hitlerowskiej stacjonujące oddziały niemieckie wykonały na wiejskim pastwisku boisko piłkarskie, z którego później korzystali żołnierze radzieccy, a po ich odejściu miejscowi chłopi. Tuż po wyzwoleniu w lipcu 1945 r. powstały w Soninie dwa koła sportowe: jedno zrzeszające amatorów siatkówki, drugie piłki nożnej.
Do powstania Zrzeszenia LZS doszło 16 lipca 1946 r. z inicjatywy ówczesnego kierownika szkoły J. Cebulaka. Początkowo powstały sekcje piłki nożnej, siatkówki, a w 1949 r. utworzono sekcję narciarską, w 1950 r. - koszykówki oraz sekcję lekkoatletyczną. W 1952 r. na 2,5 ha wybudowano stadion, na którym mieściły się skocznie, bieżnia żużlowa, boisko do piłki nożnej i dwa boiska do siatkówki. Był to pierwszy stadion z kompletem urządzeń wybudowany na wsi w woj. rzeszowskim. Odtąd odbywały się na nim wszelkie imprezy powiatowe, a nawet trzydniowa spartakiada wojewódzka w 1955 r. Od 1955 r. do 1975 r. istniała sekcja narciarska, w której zaangażowana była rodzina Nyczów. Ojciec Stanisław jako trener i koordynator narciarstwa biegowego w woj rzeszowskim, córka Barbara mistrzyni Polski w biathlonie (1970), syn Wacław, który od narciarstwa biegowego przeszedł do lotnictwa, gdzie odnosił znakomite wyniki (trzykrotne mistrzostwo świata i dwukrotne mistrzostwo Europy), oraz najmłodszy syn Wojciech, który w 1976 r. na Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży w Zakopanem, zajął VI miejsce.
W latach 1957 - 1960 została wybudowana pełnowymiarowa hala sportowa, która w 70% została sfinansowana z funduszy Totalizatora Sportowego, a resztę stanowił wkład pracy mieszkańców wsi. Był to pierwszy obiekt sportowy tego typu w Polsce wybudowany na wsi. Korzystały z niego kluby łańcuckie, a także siatkarze "Resowi", "Stali" Mielec czy "Lublinianki".
II Opis Historyczny Sportu w Soninie
Historię klubu otworzyło w dniu 17 lipca 1946 roku siedemnastu założycieli powołując Ludowy Zespół Sportowy w Soninie, jeden z pierwszych w Polsce związków sportowych na wsi. Grupę założycieli i pierwszy Zarząd stanowili Tadeusz Borcz – który objął funkcję pierwszego Prezesa, Józef Cebulak, Jan Jabłoński, Stanisław Nycz – wybitny działacz sportowy i trener narciarstwa, ojciec słynnego pilota Wacława ( jedyny żyjący do dziś członek pierwszego Zarządu), Józef Nycz, Jan Jaźwa, Henryk Bieniasz i inni.
To oni stanowili grupę inicjatywną, to oni z grupą młodzieży po pożodze wojny i niemieckiej okupacji, po wyjściu z konspiracji poderwali grupę chłopców i dziewczęta do czynnego uprawiania sportu w sposób zorganizowany w takich dyscyplinach, jak: piłka nożna, piłka siatkowa, narciarstwo, szachy oraz lekkoatletyka.
Pierwsze grupy sportowców to pionierzy postępu i zmiany mentalności społeczeństwa na wsi. To oni doprowadzili, że na bieżni i boiskach stanęły dziewczęta ubrane w stroje sportowe, co wtedy budziło zgorszenie, a dziś jest czymś normalnym.
W latach 40 – tych i 50 – tych minionego wieku sport w Soninie rozwijał się prężnie i szybko. Był jedną z niewielu rozrywek dla tych, którzy go uprawili i podziwiali zmagania i rywalizację młodych ludzi. Pierwszym miejscem uprawiania sportu był teren tzw. „wielkiego pastwiska”, a chłopcy rozgrywali mecze piłkarskie piłką wykonaną ze szmat zwaną „ szmacionką”, w asyście pasących się krów i koni. Po wielu staraniach wyznaczono miejsce na pastwisku do uprawiania sportu, zakopano bramki i oznaczono boisko do piłki nożnej. Pierwsze boisko usytuowane było na linii wschód – zachód.
Od strony południowej usytuowano dwa boiska do piłki siatkowej. W okresie elektryfikacji wsi w rejonie boiska ustawiono transformator, w związku z czym zmieniono jego lokalizację na obecną.
W 1953 roku przystosowano place gier do wymogu przepisów i rozpoczęto budowę stadionu sportowego. Budowę stadionu zakończono w 1955 roku, a jego kształt i część urządzeń funkcjonuje do dzisiaj. Całość prac przy budowie wykonano społecznie przy udziale sportowców, a pracami kierowali Pan Stanisław Nycz i Pan Jerzy Krzan – później wieloletni Prezes Zarządu.
Po zakończeniu budowy stadionu (a stadiony, wtedy były na terenie powiatu tylko w Łańcucie i Rakszawie) społeczeństwo wsi podjęło się budowy hali sportowej – był to rok 1955. Gromadzka Rada Narodowa pod przewodnictwem Przewodniczącego Jana Barana i sekretarza Roberta Hałonia podjęła temat budowy domu społecznego sytuując przy nim halę. Społeczny komitet budowy to: Jan Baran, Stanisław Nycz, Antoni Szybist, Jerzy Krzan, Bronisław Bieniasz, Michał Gruzeł, Jan Szmuc i inni.
Po czterech latach budowy w 1960 roku stanął w Soninie Dom Społeczny z pełno wymiarową halą sportową - jedną z pierwszych w kraju na wsi. Hala dała impuls do rozwoju sportów halowych szczególnie piłki siatkowej. Na obiektach sportowych Soniny wyrastali wybitni sportowcy jak Helena Jucha – Krogulecka reprezentantka Polski w biegu na 100 m i skoku w dal, Grzegorz Kuźniar – żużlowiec Stali Rzeszów i najbardziej znany Wacław Nycz – pilot, reprezentant Polski, mistrz świata.
Wielu innych sportowców swoje pierwsze kroki sportowe stawiało tu w naszym klubie, by później iść wyżej do klubów ligowych.
W okresie 60 – cio lecia wiele dyscyplin upadło ze względów finansowych i formalnych. Przez cały ten okres przetrwała bez przerwy piłka nożna. Piłkarze występowali w kl. C,B,A i klasie okręgowej. Dużo sukcesów święciła piłka siatkowa.
W Soninie wiele lat istniała drużyna siatkówki kobiet, a takie zawodniczki (obecne nazwiska) jak Maria Kielar, Adela Krzan, Danuta Kuźniar, Łucja Kuźniar, Helena Krogulecka, Irena Kuźniar, Janina Gut, Zofia Strzępka, Stefania Szal, Stanisława Świętoniowska, Barbara Świątoniowska, Stanisława Hepnar i inne pod wodzą trenerów Bronisława Bieniasza, a później Józefa Krzywonosa stawiały ambitnie i z sukcesem czoła różnym drużynom, np. w Pucharze Borów Tucholskich.
Wiele emocji dostarczały rozgrywki siatkarzy. Należy tutaj podkreślić niewątpliwą zasługę Józefa Krzywonosa - wieloletniego trenera piłki siatkowej mężczyzn, później aktywnego działacza sportowego. To pod jego kierunkiem siatkarze „LZS Sawa” - późniejszy „LKS Sawa” dorównywali umiejętnościami trzecioligowym drużynom miejskim i często przewyższali je klasą swej gry. Drużyna przez szereg lat święciła triumfy w województwie. Siatkarze równając się z najlepszymi w naszym regionie grali z Brzozowią Brzozów, Liwocz Jasło, Stal Mielec II, Stal Sanok, Karpaty Krosno, Stal Stalowa Wola, Resovia Rzeszów, AZS Lublin. W drużynie siatkarzy grali: Jan Jaźwa, Stanisław Strzępka (wcześniejszy zawodnik pierwszoligowej ŁKS Łódź), Stanisław Nycz, Kazimierz Welc i jego brat, Tadeusz Szpytma, Kazimierz Kocha, Stanisław Gorzkiewicz, Stanisław Pelc, Antoni Plesnar, Antoni Jaźwa, Józef Rusek, Roman Kielar, Tadeusz Jucha, Czesław Strzępka, Piotr Kuźniar, Wiesław Rupar, Tadeusz Michna, Jan Hejnosz, Wacław Józefczyk, Czesław Piątek, Kazimierz Szpunar, Mieczysław Szpunar, Czesław Florek, Jacek Urban, Józef Grad, Roman Michna, Czesław Michna, Jacek Sekunda, Józef Ryznar i inni. Pierwszym trenerem był Bronisław Bieniasz, następnie Józef Krzywonos - pracowali oni też z młodzieżą żeńską.
Mecze siatkarek i siatkarzy na hali gromadziły dziesiątki, a nawet setki kibiców i są pamiętane do dziś.
W bogatej historii naszego klubu czołowe karty zapisali narciarze. Sekcja narciarska założona i prowadzona przez Pana Stanisława Nycza odnosiła sukcesy na terenie województwa i kraju. Pojawiła się ona już w 1951r wraz z powstaniem LZS-u w Soninie. Rola Stanisława Nycza w budowaniu bazy sportowej, angażowaniu młodzieży w zajęcia sportowe i przygotowaniu ich na miarę mistrzowską jest ogromna i niezaprzeczalna. Na owe czasy bieganie na nartach było czymś niezwykłym i wielce oryginalnym. Jego zapał, chęci, całkowite poświęcenie wolnego czasu, walka z wieloma przeciwnościami natury formalnej, finansowej sprawiły, że Sonina zaczęła coś znaczyć i stała się wsią znaną na Rzeszowszczyźnie i w Polsce. Mimo braku warunków do treningu ( płaski teren ) trener Nycz nauczył zawodników narciarskiego rzemiosła i hartu ducha tak, że dziewczęta i chłopcy – narciarze stawiali czoła góralom godnie reprezentując klub i województwo. Sekcja narciarstwa biegowego, której był twórcą i trenerem zajmowała czołowe miejsca w rejonie i kraju. Przez wszystkie lata trenerskiej pracy Stanisława Nycza na narciarskich trasach w różnych częściach Polski pojawiali się zawodnicy z małej Soniny i zagrażali rywalizując na poważnie z uznanymi w Polsce zakopiańczykami. Stanisław Nycz był również trenerem koordynatorem narciarstwa biegowego w woj. rzeszowskim. Miłością do sportu zaraził swoje dzieci, a później wnuki. Córka Barbara Nycz- Pantuła sięgnęła w 1970r. po najwyższy laur w Polsce - złoty medal w Ogólnopolskich Zawodach Narciarskich LOK w Gołdapii na dystansie 5 km. Rok wcześniej Tulimie została wicemistrzynią Polski LZS –ów. Gdy ukończyła AWF w Krakowie swą pracę zawodową podjęła w Liceum Ekonomicznym i założyła sekcję narciarską. Syn Wacław - wielokrotny mistrz świata i Europy skierował swe zainteresowania ku lotnictwu. Wojciech po zajęciu VI miejsca w Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży w Zakopanem, zaczął starty w barwach jednego z najbardziej zasłużonych dla polskiego narciarstwa klubie – Legii Zakopane. Wnuk Sebastian zajął wysokie I miejsce w Międzynarodowym Bieszczadzkim Biegu Lotników - luty 2001 oraz jako zawodnik „Halicz Ustrzyki” zdobył dwukrotnie wice mistrzostwo Polski w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Sportach Zimowych. Rodzina Nyczów do tej pory żyje ze sportem za pan brat i nadal rekreacyjnie go uprawia.
Sportowa przygoda Soniny z narciarstwem zakończyła się w 1989 roku kiedy zabrakło pieniędzy na uprawianie tej dyscypliny.
Klub jako Ludowy Zespół Sportowy przetrwał do 1996 roku, by wtedy przyjąć nazwę Ludowy Klub Sportowy SAWA.
Przez 60 lat w klubie były dziesiątki oddanych działaczy społecznych, którzy ten klub kochali jak swój dom, a to owocowało tym, że setki zawodniczek i zawodników mogło uprawiać czynny sport pod ich opieką w godziwych warunkach.
Nie łatwo oddać wolny czas, poświęcić soboty i niedziele na społeczną służbę młodzieży, bo tak trzeba tę działalność nazwać. Trzeba być miłośnikiem sportu na tym podstawowym poziomie, by zostawić tu na stadionie część swojego życia.
Przez ten klub przeszli trenerzy jak wspominani już Stanisław Nycz, Bronisław Bieniasz, Józef Krzywonos, Jan Chwostek, Kazimierz Jurkiewicz, Roman Uberman, Jan Szopa, Andrzej Bem, Jan Stypa, Marek Stryjewski, Adam Kuźniar, Oleg Morozow, Jacek Bińkowski, Jan Kustra, Edward Joniec, Jerzy Kontek i nauczyciele Kazimierz Pondel, Robert Cyburt, Grzegorz Barabasz, Witold Kuźniar.
Obecnie młodzież szkolą Damian Graczyk i Radosław Cisek a pracowali z nią również Jakub Florek, Artur Grzebyk, Maciej Grad, Kamil Mach, Sławomir Kubis, Grzegorz Lekki, Jerzy Bodzak, Piotr Szmuc oraz Wiesław Cisek – znany piłkarz ligowy, były reprezentant Polski.
Grono szkoleniowców zawsze uzupełniali i uzupełniają społeczni działacze tacy, jak wspomniani założyciele klubu oraz jak Roman Kuźniar – pierwszy kierownik drużyny piłki nożnej.
Należy wymienić także najstarszych piłkarzy, a byli to: Józef Cebulak, Jan Szupernak, Józef Krzywonos, Adam Baran, Józef Pelc, Czesław Strzępka, Czesław Michno, Marian Owsiak, Tadeusz Gut, Zdzisław Nycz, Marian Kruk, Józef Grad, Piotr Kuźniar, Stanisław Krzywonos, Roman Skomra, Stanisław Kuźniar, Jan Kuźniar, Jerzy Cisek, Krzysztof Lekki, Ryszard Krauz, Tomasz Jaroń, i inni.
Trzeba docenić pracę i podziękować za trud w nią włożony wieloletnim prezesom klubu jak: Tadeusz Borcz, Jan Jaźwa, Stanisław Nycz, Stanisław Świętoniowski, Jerzy Krzan, Andrzej Drewniak, Jacek Sekunda, Andrzej Bem, Marian Kruk, Roman Skomra, Marek Kuźniar, Jerzy Cisek.